Trochę o kursie skałkowym..czyli cel takiego kursu

sokoliki

Stwierdziłem, że będę teraz pisał tutaj więcej informacji na temat kursów szkoleń wysokościowych, oraz ich przebiegu czy nawet przydatności w codziennym czy też jego przydatności w życiu zawodowym. Jako, że odbywa się obecnie szkolenie skałkowe więc postaram się powiedzieć coś na jego temat, gdyż chyba dosyć już tego mojego specyficznego marudzenia. Co jest celem takiego kursu? No więc wspomniane szkolenie skałkowe ma za zadanie przygotowanie nas, do możliwości samodzielnego wspinania się wszędzie tam gdzie występują skałki lub inne specyficzne ukształtowanie terenu. Pozwala nam również na nabycie bardziej praktycznych umiejętności jeśli chodzi o wykorzystanie obiektów gdzie występują sztuczne ścianki wspinaczkowe. Po zdaniu egzaminu na sam koniec kursu każdy otrzymuje odpowiednią kartę wspinacza. Obecne szkolenia skałkowe odbywa się w Sokolikach jednak czasem wybieram inną lokalizację mianowicie Jurę Krakowsko-Częstochowską, uważam, że wszystko zależy od tego kto co woli., bo są również i inne miejsca gdzie taki kurs można przeprowadzić. To szkolenie skałkowe najczęściej realizują ludzie którzy pasjonują się wspinaczką skałkową, tutaj nie oszukujmy się, że nie przyda nam się jako dodatkowe kwalifikacje zawodowe. Zazwyczaj podejmują się go amatorzy, lub pasjonaci posiadający już pewne doświadczenie jednak chcący zdobyć powyższe uprawnienia czy też osiągnąć większą wiedzę praktyczną. Dlatego tego rodzaju szkolenie skałkowe nie odbywa się dosyć często i nie jest tak organizowane by nie spełniać oczekiwań jakościowych. Tutaj zawsze podkreślam, że najważniejszy jest kursant stawiam go zawsze na pierwszym miejscu jednak musi on sobie zdać sprawę, że to ja jestem instruktorem i liczyć się ze wszystkimi wskazówkami jakich mu udzielam, oraz wpajać wiedzę którą mu w odpowiedni sposób przekazuje. Zarówno teoretyczną jak i praktyczną na sam koniec czeka go egzamin, a nikt nie powiedział, że oczywistą sprawą jest jego zaliczenie. Uwierz, że już było wielu takich co myślało, że wystarczy tylko zapłacić szybko poczuli się na swój sposób rozczarowani.

Już jestem na miejscu

imagesJuż drugi dzień jesteśmy na miejscu i trzeba przyznać, że trochę zaskoczyła nas sama aura, piękna pogoda lecz trochę zbyt mocny wiatr. Chodzi o to, że szkolenie skałkowe powinno być prowadzone w optymalnych warunkach, zresztą o tym kiedyś wspominałem. Obiecałem również i tego zamierzam się trzymać, że będę tutaj pisał tylko o kursach, i powstanie całkowicie inny blog na temat odzieży górskiej, to moje takie indywidualne założenie. Wiele osób zadaje mi pytania jak takie szkolenie skałkowe przebiega, tutaj każdy ma swój określony schemat działania i naprawdę ciężko jednoznacznie określić jaki powinien obowiązywać wzorzec. Wiadomo, że trzeba odpowiednio wpoić w tych kursantów maksimum wiedzy praktycznej oraz teoretycznej, ale nie uważam, by robili oni to na siłę. Zawsze podkreślam, że każde szkolenie wysokogórskie ma przede wszystkim spełniać nasze indywidualne oczekiwania, nie bacząc tutaj na inne profity, no i trzeba takiego kursu chcieć. Jeśli ktoś robi to na siłę, to niestety mija się to z zasadniczym celem choć oczywiście są różne zdania na ten temat, ja pozostanę przy swoim. Obecne szkolenie skałkowe tak jak wspominałem to znacznie inne przedsięwzięcie, odbywa się także jednocześnie inny kurs wspinaczkowy, pod okiem niezależnego instruktora całkowicie niepowiązanego z moją osobą. Zdecydowaliśmy się na pewną współpracę z kilku poważnych powodów, jednym z nich jest zmniejszenie kosztów, co przypadło do gustu naszym kursantom. Część wiedzy teoretycznej i praktycznej wcale się nie różni w wielu specyficznych szkoleniach wysokogórskich, zatem to nie jest złe rozwiązanie i żadna droga na skróty. Mam nawet pewne sygnały, że podobnie jak my podąży kilku innych uznanych instruktorów oraz centrum szkoleń w Wielkopolsce, z którym jestem dość mocno związany. Co do samego szkolenia i jego przebiegu, postaram się przy jednym z takich opisać co robimy dzień po dniu, miałem takie już zapytania więc postaram się tym kilku osobom, dosyć mocno śledzącym to miejsce na nie odpowiedzieć, tymczasem zabieram się do pracy.

 

Całkowita koncentracja

imagesTeraz na trochę postaram się wyłączyć, choć może jak znajdę chwilę to dodam kilka ciekawych wpisów, nie chce jednak by szkolenie skałkowe zaniżyło poziom, dlatego będę się skupiał wyłącznie na jego prowadzeniu. Tutaj postanowiłem również stworzyć inny blog, na innej platformie, gdzie będzie opisywana odzież górska, zwyczajnie w takim miejscu tworzy się zbyt wiele zamieszanie. Wolałbym, by ta strona dotyczyła kursów i szkoleń jakie można zrealizować nie tylko dzięki mojej osobie, ale wszystkim instruktorom posiadającym odpowiednie uprawnienia. Zawsze zresztą powtarzam, że przed moją osobą jeszcze bardzo długa droga jeśli chodzi o podnoszenie swoich kwalifikacji, zatem na pewno praca nad samym sobą, jest warta w tym przypadku skoncentrowania się nad nią. Postaram się również wspominać o zawodach, gdzie szkolenia wysokościowe mogą być bardzo przydatne, a w niektórych przypadkach są niemal niezbędne do złożenia jakiejkolwiek aplikacji. Nie wiem czy uda mi się jednak kreować odpowiednie standardy cenowe, tutaj wolałbym raczej nie informować o kosztach jakie trzeba ponieść, choćby z tego powodu by niepotrzebnie nie wzbudzać w tym przypadku zainteresowania konkurencyjnych podmiotów. Jednak przedstawię kilka razy zbliżony cennik, no i miejsca gdzie takie szkolenie można odbyć, oczywiście nie wspomnę o sobie, co chyba oczywiste. Mam nadzieję, że nowa forma prowadzenia tego bloga, sprawi, że spojrzycie na pryzmat opisywanych kursów i szkoleń, z zupełnie innej, nieznanej wam dotychczas perspektywy.

 

Wszystko jest warte swej ceny

obrazek (6)Na pewno każde szkolenie które się odbywa, czy kurs jaki się kończy, jest zawsze warte swojej ceny, i nie zawsze chodzi tutaj o finansowy aspekt. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo szkolenie wysokogórskie, może im się przydać nie tylko w ich zawodowym życiu, ale również prywatnym. Choć trudno w to uwierzyć, zazwyczaj gdy pytam się o powodów zrealizowania kursu, to zazwyczaj słyszę, że jest to spełnienie celów prywatnych, coś w sferze marzeń. Nie jestem sceptycznie nastawionych do takiego zachowania czy posunięcia, kolejnego kroku naszego indywidualnego rozwoju, nawet mnie moi drodzy to w żaden sposób nie zaskakuje. Sam bardzo dobrze pamiętam, choć źle podawać siebie za przykład, jak zdecydowałem się na pierwsze szkolenie wysokościowe. To wtedy było coś, trudno może zrozumieć moje podejście spoglądając z pryzmatu czasu na to co działo się kilka lat temu i teraz, wiem, że takie porównania nie zawsze mają sens. Zawsze każdego interesuje co to był za kurs, były to uprawnienia coś na dzisiejszy styl tych, jakie zapewniają szkolenia do pracy na wysokościach. Pozwoliły mi one na znalezienie dobrej pracy, choć już dużo wcześniej bez takich kwalifikacji pracowałem to tu, to tam, i nie czułem się wtedy jakoś moralnie czy etycznie źle. Z prostego powodu, w okresie kiedy ja zdobywałem takie uprawnienia, na rynku mało kto posiadał w swojej ofercie szkolenia do pracy na wysokościach, można powiedzieć, że to było coś, co pozostawiło we mnie dużo pozytywnego i ciepłego wspomnienia. Był to też początek mojej drogi, do obecnego stylu życia, czyli organizowania i prowadzenia takich kursów, choć jeszcze nie posiadam wszystkich uprawnień jakie są mi niezbędne, to jednak nie poddaje się, wręcz przeciwnie systematycznie dążę do określonego celu. Jestem zdania, że każdy z nas, ma w swoim własnym priorytecie zawodowym coś do osiągnięcia, ja nie czuje abym w jakikolwiek sposób zaspokoił swoje indywidualne ambicję, zwyczajnie nie poczułem satysfakcji czy zmęczenia. Wiem, że nie każdego życie takie jak moje by interesowało, postanowiłem jednak nie patrzeć na innych, i to dobra droga, którą realizuje systematycznie już od bardzo dawna.

Zostało kilka dni..

imagesTak jak już kilka razy miałem przyjemność wspomnieć, w końcu udaje mi się osiągnąć zamierzony cel, czyli przeprowadzić kurs, który z kilku powodów był odkładany. Obecne szkolenie skałkowe będzie również prowadzone na zupełnie dotychczas nieznanych zasadach, trochę w innowacyjny sposób. Większość kursantów zgodziła się, by połączyć je z innym kursem, chodzi mianowicie o wspomniane już szkolenie wysokogórskie, które będzie realizowane w tym samym czasie i miejscu co kurs skałkowy. Trochę szalony i innowacyjny pomysł, jednak z drugiej strony, na pewno nie obniży jakości żadnego z kursów, wręcz przeciwnie może wnieść znacznie więcej. Instruktor który zdecydował się na takie rozwiązanie, to człowiek które znam wiele lat, i na dzień dzisiejszy, jest jednym z bardziej uznanym w tej branży. Z drugiej strony, szkolenie skałkowe które realizuje, musi zadowolić nie tylko moje oczekiwania, ale także spełnić swoje zadanie, czyli zagwarantować maksimum wiedzy teoretycznej oraz praktycznej osobą, które się na nie zdecydują. Wcale nie zaskoczyła mnie ich zgoda i aprobata na połączenie dwóch kursów, wręcz przeciwnie, większość z nich to nie amatorzy w sferze szkoleń, podnoszą systematycznie swoje kwalifikacje. Zatem można powiedzieć, że osiągają kolejny etap wtajemniczenia, zresztą podobnie będzie z moją osobą, gdyż również takie zadanie czeka mnie w tym roku. Oczywiście, warto zdecydować się na taki kurs nie tylko dla samego siebie, coraz częściej jest to zwyczajnie opłacalne, o czym świadczy liczba ofert na rynku pracy. Wszędzie jednak potrzebne są odpowiednie uprawnienia, a takie szkolenia wysokościowe, na swój sposób oferują. Zatem jeśli nie boisz się pracy na wysokościach, i chciałbyś pogłębić swoją wiedzę nie tylko praktyczną, ale również teoretyczną, to poszukaj odpowiedniego podmiotu, oferującego takie szkolenia. Postaram się w najbliższych dniach opisać jeden z takich, z którym zresztą współpracuje od pewnego czasu, na chwilę obecną jestem bardzo zadowolony z efektów wzajemnej „adoracji”, uzupełniamy się nawzajem.

 

Jeszcze tydzień..

pobraneOstatnie siedem dni do wyjazdu, i zorganizowanego kursu który z wielu powodów nie mógł się wcześniej odbyć, jestem bardzo podekscytowany tym szkoleniem. Zwłaszcza, że prowadziłem na razie jedno szkolenie skałkowe w tamtym roku, długo nie było chętnych n a taki kurs, w sumie to mnie nie zaskakuje ten fakt, wiele osób zwyczajnie na niego nie stać. Dopiero zdecydowali się na koniec roku, kiedy zaoferowałem promocyjną cenę, niemal niespotykaną dotychczas na rynku. Jestem bardzo zadowolony również z faktu, że szkolenie skałkowe będzie realizowane wraz z innym kursem, udało mi się ustalić wszelkie szczegóły. Dobrze, że dopisuje zdrowie, choć był pewien okres, że martwiłem się o nie, i już miałem czarne myśli przed oczami. Na całe szczęście wszystko udało się zrealizować tak jak chciałem, czyli w ostatecznym obecnie terminie. Pozostało jeszcze kilka szczegółów, i szkolenie wysokogórskie, które będzie realizowane równorzędnie z moim kursem, będzie można zamknąć, i czekać tylko na dzień wyjazdu. Zaznaczyłem także zainteresowanym, że niezbędne może być ubezpieczenie, które lepiej jak nabędą we własnym zakresie, co powinno ich na swój sposób satysfakcjonować. Oczywiście ja już siedzę na walizkach i jestem niemal spakowany i podekscytowany tym wyjazdem jak nigdy przedtem, również jako instruktor. Postaram się w najbliższym czasie opisać moje dalsze plany zawodowe, związane z podnoszeniem swoich kwalifikacji, to już wkrótce, może za kilka dni znajdę chwilę, by się z wami swoimi spostrzeżeniami podzielić.

 

Ostatnie przygotowania i zaczynamy

07012013111829-ef88a169caa5e1e71507693d2362a992_originalNawet nie wiecie jak ciesze się, że kurs który miał być przeprowadzony w zeszłym roku, w końcu dojdzie do skutku. Czekałem dość długo, aż uda się zrealizować szkolenie skałkowe, jednak nie chciałem nic robić wbrew pewnym zasadom, między innymi bezpieczeństwa. Teraz przeprowadzam dość ciekawe i innowacyjne rozwiązanie o którym miałem już przyjemność wspomnieć. Chodzi o przeprowadzenie w jednym miejscu również innego kursu, prowadzonego przez instruktora, z którym miałem już wcześniej okazję zapoznać się i współpracować. Prowadzi on szkolenia wysokogórskie wystarczająco długo, by można było z nim rozpocząć takie dość innowacyjne rozwiązanie. Nie zapominamy przy tym o zasadach bezpieczeństwa, nie oszukujmy się są one najważniejsze. Na pewno nie zdecydowałbym się prowadzić szkolenie skałkowe, gdyby nie pewność, że nie zaniżę przy tym jakości kursu który będę realizował wraz z osobami które za niego zapłaciły. Wiem, że nie wszyscy rozumieją co mam na myśli, ale może to lepiej, postanowiłem też wyłączyć komentarze, odpisuje tylko na tym blogu tym, którzy piszą naprawdę bardzo mądrze, i po ludzku, bez żadnych wyzwisk czy zawistnych opinii. Jak mówiłem bloga tworzę dla siebie, i przekazuje sobie tutaj własne przemyślenia, które interesują coraz więcej osób. Postaram się w miarę wolnego czasu, pisać więcej o asortymencie górskim, co chyba najbardziej interesuje odbiorców tego bloga, i co wcale mnie nie zaskakuje wręcz przeciwnie. Zatem nie pozostaje mi nic innego, jak szykować się do wyjazdu, planowany jest on w połowie miesiąca, wszystko zależy od pogody.

 

No to zaczynamy

imagesWspominałem ostatnio o tym, że warunki atmosferyczne przeszkadzają mi w przeprowadzeniu kursu, to rzeczywiście prawda. Jednak w końcu pojawiło się światełko w tunelu, by szkolenie wysokogórskie które dość długo planowałem doszło do skutku, to akurat dla mnie dobra informacja. Planuje je przeprowadzić jeszcze w tym miesiącu w sumie to nie tylko ja będę prowadził szkolenie skałkowe, chodzi o połączenie kilku kursów i szkoleń w jedno, tak by lepiej koordynować grupę. Nie oznacza to, że liczba instruktorów będzie nieadekwatna do zaistniałej sytuacji, nie wiem czy zdążyłem o tym powiedzieć, ale nie będę jedynym posiadającym odpowiednie kwalifikacje do tego by wspomniane szkolenie prowadzić. Jest to trochę innowacyjny pomysł, który zaskakuje nie tylko moją osobę, wręcz przeciwnie, jednak nie chodzi w tym wszystkim o to, by odbębnić szkolenie skałkowe, tylko je przeprowadzić. Wszyscy kursanci wyrazili chęć na wskazany obecnie nowy termin, przedstawiłem im także nową formę kursu, która powinna na swój sposób ich zaciekawić. W końcu to dla nich przeprowadzam szkolenie skałkowe, ja jestem tylko instruktorem, który stara się spełnić stawiane przed nim oczekiwania. Z drugiej jednak strony, zdaje sobie świetnie sprawę, że pomysł który obecnie wdrażam w życie, jest czymś co może sprawić niemały zawód. Mam nadzieję jednak, że wszystko uda się tak wykonać, by zadowolenie było obustronne, ze swojej strony gwarantuje to, czego wszyscy oczekują. W trakcie kursu zwrócę uwagę na tematykę bezpieczeństwa, to chyba jedna z ważniejszych, która powinna zostać w tym przypadku poruszona. Oczywiście każda osoba, czyli potencjalny konsument szkolenia które prowadzę, dostał możliwość zrezygnowania z niego bez żadnych konsekwencji finansowych. Co mnie zaskoczyło, to zero osób rezygnujących z przedstawianego im rozwiązania, w sumie to chyba coraz lepiej świadczy o renomie, jaką posiada moja osoba, nie zamierzam ukrywać, że pojawia się coraz więcej pozytywnych opinii na temat mojej pracy, co jest pewnego rodzaju satysfakcją.

Niestety w dalszym ciągu nie wiem, kiedy rozpocznę szkolenie

pobrane

Chyba nigdy jeszcze nie byłem w takiej sytuacji, choć trochę mnie ona degustuje, to jednak nie zamierzam w żaden sposób się zniechęcić do jakiegokolwiek działania. Wręcz przeciwnie, jeśli szkolenie skałkowe nie odbędzie się w ciągu najbliższych kilku tygodni, to zapewne zdecyduje się na zupełnie inny kurs. Zresztą już rozmawiałem na ten temat z samymi zainteresowanymi, oni bardzo dobrze rozumieją, co szkodzi na przeszkodzie, aby szkolenie skałkowe mogło się odbyć, i wiedzą, że jest to nic innego, jak niesprzyjająca obecnie pogoda, która chyba wszystkim nam się daje, całkiem nieźle we znaki. Powoli zaczynam odczuwać skutki, niesprzyjających warunków atmosferycznych, w skrócie zaczyna dopadać mnie jakaś dziwna grypa, pomimo faktu, że byłem szczepiony. Wcale mnie to jednak nie dziwi, przecież jak mają wymarznąć wszelakie bakterie w tak sprzyjających dla nich warunkach, to dosłownie nierealne, i prawie niemożliwe, zresztą nie jestem jedyny, który chodzi z zatkanym nosem. Zastanawiałem się nad szczepieniem, ale wiele osób odradzało je, w sumie co jak co, ale na temat wspomnianych szczepionek słyszałem bardzo wiele nieciekawych informacji, nie wszystkie przecież muszą być prawdziwe. Ciesze się, że coraz więcej osób czasem zerknie na tego bloga, postaram się dopasować do niektórych sugestii, i co ciekawe, zając się opisami asortymentu i sprzętu wspinaczkowego, tak jak to dotychczas robiłem. Oby to pechowe szkolenie skałkowe, było jedynym takim przypadkiem w nadchodzącym roku, nie mam czasu na takie sytuacje.

 

 

To będzie trudny rok

imagesNiestety, niesprzyjające warunki atmosferyczne, z jednej strony pozwalają mi z optymizmem spoglądać w przyszłość, z drugiej strony, już tak kolorowo wcale nie jest. Musiałem odwołać szkolenie wysokościowe, wiem, że nie jest to żaden powód do marudzenia, a może jest znacznie większy, niż dotychczas uważałem. Trudno cokolwiek na ten temat powiedzieć, wręcz przeciwnie, uważam, że szkolenie wysokościowe, mogło się odbyć, niestety rozchorowała mi się większość kursantów, no i tutaj poległem na całej linii. Pewnie, kilka najbliższych wpisów, będzie właśnie o tym, jak ciężko na początku roku złapać odpowiedni rytm, choć ja się wcale nie martwię o zarobki. Chodzi tutaj raczej o wdrożenie siebie, na pewne obroty, na których znacznie łatwiej jest funkcjonować, lecz wielu z nas, nie udało się tego dostrzec, a może wcale tego nie potrzebują i oczekują. Ja wiem jedno, na pewno szkolenie wysokościowe, które odwołałem, prędzej czy później się odbędzie, to nie jest tak, że całkowicie zostało ono niezrealizowane. Ciężko mi jednak powiedzieć kiedy, patrząc raczej na pogodę, nie spodziewam się, aby nagle nastał jakiś zew natury, który spowoduje, że zmieni się nasza aura diametralnie. Oczywiście, mi to nie przeszkadza w realizowaniu się, jednak na ten temat, nie zamierzam się jeszcze wypowiadać, wręcz przeciwnie, tutaj pozostanę w sferze działań, prowadzonych w zupełnie innym kierunku. Jak tylko będę czegoś pewien, to zapewne podzielę się informacjami, co tam u mnie w nowym roku, zresztą i od was otrzymuje pierwsze, a to dla mnie dość ważne.