Uznałem, że w momencie kiedy dopadł mnie natłok nowych obowiązków najlepiej będzie się spakować i wyjechać odpocząć spokojnie w góry. Okazało się jednak, że odpoczynek nie będzie trwał zbyt długo gdyż na horyzoncie pojawili się chętni na szkolenie skałkowe, co ciekawe nie musiałem nawet dostosowywać terminu. Zauważyłem jednak, że branża kursów i szkoleń wysokościowych oraz wspinaczkowych wcale się nie rozwija, mianowicie nie powstają nowe podmioty a instruktorzy uciekają za granicę. W sumie gdy patrzę na zyski jakie przynosi takie szkolenie skałkowe w naszym kraju a jakie za granicą to wcale mnie to jednak jakoś specjalnie nie dziwi, wręcz przeciwnie. Uważam nawet, że szkolenie skałkowe bynajmniej w naszym kraju jest bardzo źle prowadzone oraz jego przebieg nie jest oparty o złote zasady których wszyscy mieliśmy się trzymać. Oczywiście nie jestem od tego by oceniać innych, zawsze to powtarzam mam jednak nadzieję, że marcowy mróz nie dał się nam mocno w kości, w końcu bądź co bądź wcale tej wiosny nie widać, dlatego szkolenie skałkowe obędzie się dopiero za jakiś czas. Nie chciałbym również wypowiadać się w takim miejscu o naszych alpinistach, ostatnio otrzymuje wiele zapytań wolałbym jednak na takowe nie odpowiadać. Nie posiadam do tego żadnego prawa a góry rządzą się swoimi zasadami o których trzeba pamiętać, jest mi jednak niezmiernie przykro czytać tak wiele negatywnych opinii. Zaznaczę tylko, że większość takich wyjazdów oparta jest o prywatne środki pochodzące nie z krajowej kasy a podmiotów które reklamują się w ten sposób. Widać to chociażby po odzieży górskiej gdzie znajdziemy niejedno logo firmy nawet nie powiązanej z tematyką górską lecz doceniającą potencjał takiej wyprawy. Wiem co mówię, w swoim dotychczasowym życiu miałem kilka razy taką sytuację kiedy udało się znaleźć takiego prywatnego sponsora. Jeśli ktoś twierdzi, że dzięki niemu zarabiamy to jest w jeszcze większym błędzie wręcz przeciwnie, jeszcze częściej do takiego interesu jak i pasji jaką w ten sposób realizujemy jesteśmy skłonni dopłacić, o czym chyba nie wszyscy mają pojęcie.