Na jakiś czas znikłem

1 (5)Uznałem, że w momencie kiedy dopadł mnie natłok nowych obowiązków najlepiej będzie się spakować i wyjechać odpocząć spokojnie w góry. Okazało się jednak, że odpoczynek nie będzie trwał zbyt długo gdyż na horyzoncie pojawili się chętni na szkolenie skałkowe, co ciekawe nie musiałem nawet dostosowywać terminu. Zauważyłem jednak, że branża kursów i szkoleń wysokościowych oraz wspinaczkowych wcale się nie rozwija, mianowicie nie powstają nowe podmioty a instruktorzy uciekają za granicę. W sumie gdy patrzę na zyski jakie przynosi takie szkolenie skałkowe w naszym kraju a jakie za granicą to wcale mnie to jednak jakoś specjalnie nie dziwi, wręcz przeciwnie. Uważam nawet, że szkolenie skałkowe bynajmniej w naszym kraju jest bardzo źle prowadzone oraz jego przebieg nie jest oparty o złote zasady których wszyscy mieliśmy się trzymać. Oczywiście nie jestem od tego by oceniać innych, zawsze to powtarzam mam jednak nadzieję, że marcowy mróz nie dał się nam mocno w kości, w końcu bądź co bądź wcale tej wiosny nie widać, dlatego szkolenie skałkowe obędzie się dopiero za jakiś czas. Nie chciałbym również wypowiadać się w takim miejscu o naszych alpinistach, ostatnio otrzymuje wiele zapytań wolałbym jednak na takowe nie odpowiadać. Nie posiadam do tego żadnego prawa a góry rządzą się swoimi zasadami o których trzeba pamiętać, jest mi jednak niezmiernie przykro czytać tak wiele negatywnych opinii. Zaznaczę tylko, że większość takich wyjazdów oparta jest o prywatne środki pochodzące nie z krajowej kasy a podmiotów które reklamują się w ten sposób. Widać to chociażby po odzieży górskiej gdzie znajdziemy niejedno logo firmy nawet nie powiązanej z tematyką górską lecz doceniającą potencjał takiej wyprawy. Wiem co mówię, w swoim dotychczasowym życiu miałem kilka razy taką sytuację kiedy udało się znaleźć takiego prywatnego sponsora. Jeśli ktoś twierdzi, że dzięki niemu zarabiamy to jest w jeszcze większym błędzie wręcz przeciwnie, jeszcze częściej do takiego interesu jak i pasji jaką w ten sposób realizujemy jesteśmy skłonni dopłacić, o czym chyba nie wszyscy mają pojęcie.

 

 

 

 

Po co mi szkolenie wysokościowe?

Szkolenie wysokościowe Kraków 07.07.2008 005Chciałbym dzisiaj odpowiedzieć, na najczęściej stawiane pytanie przed moją osobą, jeśli chodzi o kursy oraz szkolenia które realizuje. Całkiem niedawno, właśnie w momencie gdy kompletowałem skład na szkolenie skałkowe, jeden z zainteresowanych kursem potencjalnych klientów, zapytał się co mu da takie szkolenie wysokościowe? Nie chciałem mu od razu odpowiadać, postanowiłem najpierw przeprowadzić choć niewielką rozmowę na ten temat, ewentualnie uzasadnić na jego indywidualnym przykładzie jak wiele może zyskać. Okazało się, że jest to człowiek który poszukuje obecnie dobrze płatnego zajęcia, posiadał pewne kwalifikacje zawodowe ale nic oprócz tego nie był w stanie zaprezentować na obecnym rynku pracy. W sumie to dla mnie żadne zaskoczenie, nie pierwszy i nie ostatni raz spotykam się z kimś kto podważa nie tylko mój autorytet, co sens realizacji kursu który może dać mu drogę do zrealizowania pewnych planów zawodowych. Okazało się nawet, że szkolenie wysokościowe które w niedługim czasie zamierzam przeprowadzić byłoby odpowiednim kursem dla niego, postanowiłem mu przedstawić wszelkie zalety choć i tak był bardzo uparty. Zdziwienie nastąpiło dopiero wtedy kiedy dowiedział się, ile zarabiają ludzie którzy poprzez szkolenie skałkowe realizują się zawodowo, no i pamiętają o podniesieniu swoich kwalifikacji. Zgodzę się z tym, że nie wszystkie kursy wysokościowe zagwarantują mu lepszą pracę jak płacę, niektóre z nich są organizowane dla podnoszenia własnych kwalifikacji, bez ingerencji jakiegokolwiek innego czynnika. Zdarzają się jednak sytuacje i o nich zapewne jeszcze wspomnę, kiedy szkolenie lub kurs wysokogórski realizowany jest dla służb mundurowych oraz ratowniczych. W takich przypadkach każdy certyfikat jaki zdobywają jest wart swej ceny, zresztą to nie powinno nikogo dziwić, podnoszenie swoich umiejętności zawsze wychodzi na twoją korzyść. Jeśli ktoś uważa inaczej to go nie słuchaj, widocznie nie ma zielonego pojęcia na temat w którym stara się na swój sposób zabłysnąć, a ewidentnie mu się to nie udaje.

Też tak czasem macie?

 

104255-3bc97499ed98aecd79e55575c5cd958cMiałem tak wiele zadań do zrealizowania w minionym tygodniu, że zwyczajnie zaczęło mi brakować czasu nawet na to by spokojnie wypocząć czy napisać tutaj kilka słów. Musiałem jeszcze zamknąć rozliczenie za ostatnie szkolenie skałkowe i złożyć odpowiednie sprawozdanie na ten temat, pewnie niektórzy myślą, że wystarczy tylko je zrealizować. Jednak to nie jest takie proste jak się wydaje wolałbym jednak nie poświęcać temu tematowi zbyt wiele czasu nie zauważyłem takiej potrzeby. Warto jednak zauważyć jeden fakt, wchodząc w biznes jakim jest sklep z odzieżą górską będę miał większe pole manewru jeśli chodzi o dotarcie do potencjalnego klienta. To jest moim zdaniem dobre rozwiązanie więc ciągle zmierzam w kierunku odpowiedniego dofinansowania już istniejącego podmiotu. Mam jednak wiele spraw na głowie, teraz czekam jeszcze na jednego chętnego jeśli chodzi o szkolenie wysokościowe które zostanie zrealizowane w tym miesiącu i zabieramy się do pracy. Zdecydowanie zbyt długo skupiam się na sprawach które nie dają mi pewnej satysfakcji, czuje pewien niedosyt jeśli chodzi o realizację swoich planów zawodowych. Nie przywykłem do tego by stać w miejscu raczej się rozwijać i systematycznie organizować kolejne szkolenia gdyż chętnych na pewno nie brakuje. Ze spraw mniej oczywistych, to wspomnę o tym o czym mówiłem już jakiś czas temu niedługo startuje blog gdzie będzie opisywana odzież górska oraz turystyczna dostępna na naszym krajowym rynku. Postaram się rozpocząć redagowanie takiego bloga od ciuchów i asortymentu który sam już posiadam i mogę się wypowiedzieć na temat ich jako osoba posiadająca już jakąś wiedzę. Na pewno jednak nie zamierzam skupiać się nad takim miejscem czy na nim zarabiać, dlatego tak samo jak w tym nie zaznacie żadnych reklam. No i najważniejsze postaram się w najbliższych dniach dalej kontynuować informację na temat szkoleń jakie można zrealizować dzięki mojej osobie korzystając z oferty która jest dla was dostępna na mojej stronie firmowej. Jej adresu nie zdradzę ale każdy kto zechce to na pewno do niej dotrze, daje nawet niewielkie wskazówki gdzie ona się znajduje.

 

 

Dlaczego sklep górski?

104024-b7d41bed7180b405eb087ed2447fca96Wiele osób zastanawia się czy biznes w który chce wejść ma w dzisiejszych czasach rację bytu, również się nad tym zastanawiałem w końcu co jak co ale sklep z odzieżą górską to w dzisiejszych czasach niebezpieczny interes. Wcale nie zaskakują mnie takie opinie wręcz przeciwnie sam zastanawiałem się czy ryzyko które podejmuje jest warte moich pieniędzy oraz przede wszystkim zaangażowania. Martwiłbym się gdyby był to tylko sklep górski oferujący odzież i asortyment wspinaczkowy i turystyczny, ale jakiś czas temu wspominałem, że będzie to miejsce gdzie będę prowadził zapisy na szkolenie skałkowe czy jakikolwiek inny kurs wspinaczkowy. Dlatego uważam, że pomysł może być udany a nawet jeśli polegnę to na pewno będę potrafił wyciągnąć odpowiednie wnioski i dalej działać w swojej branży. Z drugiej jednak strony obawiam się, że jakiekolwiek działania mogą negatywnie się odbić na mojej reputacji a tego wolałbym już nie doświadczyć, ciężko ją potem odbudować. Mogę jedynie dodać, że obecnie zastanawiam się, czy szkolenie wysokościowe dla laików o którym wspominałem to będzie dobre rozwiązanie na miesiąc luty. Planuje również tak jak obiecałem reaktywować tego bloga gdzie będę pisał o sprzęcie wspinaczkowym, odzieży turystycznej i asortymencie niezbędnym na wyprawy w góry. Jednak jak zawsze w takich przypadkach na przeszkodzie stoi brak czasu wolnego. Może już w przyszłym tygodniu uda mi się ruszyć bynajmniej mam taką nadzieje, a co do sklepu to on już jest otwarty. Potrzeba tylko go odpowiednio dofinansować i zaopatrzyć ma to być jeden z największych podmiotów w tej branży gwarantujący najlepszą jakość swojego asortymentu wykonanego z najlepszych materiałów. Czyli jak to mówi jeden ze sławnych ludzi internetu „Nie ma lipy” i na pewno takiej nie zamierzamy wraz z moim wspólnikiem oferować. Jutro mam jeszcze na głowie trochę ważnych spraw, mam nadzieję, że uda mi się wszystkie załatwić ostatnio doświadczam czym jest kapitalizm oraz zakładanie firmy. No tak na koniec mam nadzieję, że się najedliście pączków, w końcu był tłusty czwartek.

 

 

Plany na przyszłość

imagesWczoraj zrobiłem podsumowanie miesiąca jakim jest styczeń a dziś zamierzam przedstawić swoje plany na przyszłość. Nie wiem czy wszystkie uda mi się zrealizować ale gdyby człowiek nie miał marzeń to pewnie nic by w swoim życiu nie był w stanie osiągnąć. W najbliższym czasie o czym już wspominałem zamierzam zainwestować troszkę wolnych środków finansowych w sklep górski. Mam nadzieję, że pomysł się przyjmie zwłaszcza, że jest to branża która odczuwa pewien deficyt po tym jak z rynku wycofało się kilka znaczących firm i pozamykano bardzo wiele partnerskich sklepów. Nie będę bezpośrednio prowadził się sprzedażą, raczej skupie się na ofercie kursów i szkoleń które znacznie lepiej mi wychodzą. No właśnie jeśli chodzi o szkolenie skałkowe które nie dawno się zakończyło, to brakuje jeszcze kilku chętnych by zrealizować kolejny wyjazd. Mam już jednak niemal pełny skład na szkolenie wysokościowe związane raczej ze wspinaczką amatorską skierowaną do laików którzy poszukują możliwości zdobycia odpowiedniego doświadczenia. Zapewniam jednak, że nie będzie to proste szkolenie nic bardziej mylnego na pewno trzeba będzie się na nim wykazać i zaprezentować potencjał aby je ukończyć. Ostatnio słyszałem ciekawą anegdotę według której wszyscy którzy płacą za szkolenia je kończą i otrzymują certyfikat. Co ciekawe nie pierwszy raz krążą takie dosyć dziwne opinie które zaskoczyły nie tylko moją osobę ale znacznie więcej związanych z rynkiem szkoleń. Mogę zagwarantować, że każe szkolenie wysokościowe czy to kurs skałkowy nie zawsze kończy się w pełnej grupie, i nie zawsze na sam koniec mam dla wszystkich dobre informację. Jeśli ktoś postrzega wspomniane szkolenia przez pryzmat jedynie opłacenia ich a nie przyłożenia się do nich to zapewniam takiego delikwenta, że u mnie na pewno nie zda ani testu sprawnościowego, ani praktycznego ani teoretycznego. Bez mojej oceny na pewno nie uda mu się zdobyć odpowiednich kwalifikacji oraz oceny, mało tego o takich przypadkach ostrzega się konkurencję choć nigdy nie oceniam nikogo przez pryzmat błędów jakie popełnił.

Podsumowanie tego miesiącach

obrazekStwierdziłem, że raczej na pewno trzeba zrobić podsumowanie Stycznia który był moim zdaniem bardzo udany zwłaszcza jeśli chodzi o życie zawodowe. Już niedługo planuje otworzyć sklep górski, nie wspominałem o tym fakcie gdyż nie będę tam na pewno czynnym sprzedawcą raczej wspólnikiem. Jestem na etapie ustalania wszelkich szczegółów z osoba z którą zamierzam współpracować, choć oczywiście droga do pełnej satysfakcji i działania jeszcze dosyć kręta i daleka. W miesiącu styczeń zrealizowałem także szkolenie skałkowe które zakończyło się pełnym sukcesem zwłaszcza, że było ono prowadzone w sposób dosyć specyficzny. Zamierzam rozpocząć jeszcze inne kursy i szkolenia w nadchodzących miesiącach jeszcze nie wiem czy będzie to szkolenie wysokościowe czy inny rodzaj kursu na jaki mam powoli chętnych. Z drugiej jednak strony zamierzam także sam się rozwijać o czym zresztą zdążyłem kilkukrotnie przypomnieć, mam nadzieję, że nie za bardzo tutaj zanudzam choć ja już na samym początku wspomniałem, że te moje wpisy to będzie taki osobisty dziennik do którego będę systematycznie powracał. Podoba mi się także możliwość bycia anonimowym, gdy prowadziłem szkolenie skałkowe i opowiadałem swoim kursantom o swoim już dosyć pokaźnym doświadczeniu to nie chcieli mi w niektóre historie uwierzyć. Wcale im się nie dziwie, takie bajki według nich mógł opowiadać każdy, lecz dla mnie to przede wszystkim część życia oraz wspomnienia które pozostaną na zawsze. Mam nadzieję, że uda mi się poprzez ciężką i wytężoną pracę zrealizować resztę planów na nadchodzący rok, wymaga od mojej osoby dużego nakładu czasu który na pewno znajdę. Nie zamierzam jednak pozbywać się swojej pasji nic bardziej mylnego, zawsze powtarzam, że góry to jest coś z czym jestem powiązany na resztę życia, a że nie wszyscy w to wierzą, cóż to ich indywidualna sprawa. Nigdy jakoś specjalnie nie zależało mi na opinii innych osób i wiem, że jest to normalne zachowanie, najważniejsze bym w tym co robił czuł pełnie szczęścia, a tego jak na razie mi nie brakuje.

 

 

 

 

 

 

Moje dalsze plany..

obrazek (5)Tak jak mówiłem zakończony właśnie kurs skałkowy nie spowodował zahamowanie moich planów zawodowych, wręcz przeciwnie teraz pora na szkolenie wysokogórskie które w moim przypadku będzie swoistym wyzwaniem. Jednak zanim do tego wrócę dodam jeszcze, że szkolenie skałkowe udało się ukończyć wszystkim z czego jestem nawet bardziej niż zadowolony. Wiele sobie obiecywałem po takim eksperymentalnym niemal kursie i przyznam się, że zdobyłem to co najważniejsze czyli doświadczenie. Wiem, że wiele osób uważa, że takie szkolenie skałkowe nie powinno być realizowane w takim schemacie i formacie jak zdecydowaliśmy się przeprowadzić. Skoro jednak nikt nie miał sprzeciwu to dobrze, że byliśmy swoistymi niemal pionierami w tym przypadku lecz tutaj nie chcę żadnej renomy sobie dodawać. Denerwuje mnie jednak fakt, że szkolenie wysokogórskie zaczynają organizować osoby i firmy nie mające zbyt wielkiego doświadczenia a jedynie zaplecze finansowe. To kolejny problem, oraz swoista pułapka w która nie powinien się nadziać nikt, kto chce na spokojnie a nie w stresie czy chaosie takie szkolenie skałkowe ukończyć. Nie mam tutaj zamiaru stawiać konkurencji w złym świetle bo nie tędy droga do rozwiązania problemu chodzi zupełnie o coś innego jednak czuje się, jakby moje wołania nie przynosiły zamierzonego efektu. Wręcz przeciwnie, nikt nie zwraca uwagi, że poprzez takie zachowanie i niemal masowe zasypianie rynku czeka nas jedynie pewien marazm i nasycenie zleceniodawcami co jest wcale niepotrzebne. W razie czegoś jakiś tam plan na życie posiadam nie obawiam się zatem, że zabraknie mi pieniędzy na dalszą egzystencję czy ambicji do działania gdyby wyleciał z obiegu jako instruktor. Swoje kompetencję, doświadczenie i wiedzę bez problemu wykorzysta wielu pracodawców poza granicami naszego kraju, zresztą zdążyłem się już o tym przekonać. Zatem nie czuje się do końca jakbym stał na straconej pozycji czy znajdował się pod jakąkolwiek presją, wręcz przeciwnie ja tylko przedstawiam sytuację która wymaga pewnego zdefiniowania schematu działania to wszystko.

Tematy poruszane na wykładach podczas kursu skałkowego (praktyka) – część pierwsza

skalkowy4Dziś przechodzimy do praktycznych tematów i zajęć, jakie są poruszane w trakcie prowadzenia takiego kursu jak szkolenie skałkowe, postaram się najbardziej zrozumiałym i prostym językiem, wytłumaczyć wszystkie jakie realizuje. Choć będę zmuszony podzielić go na dwie części tam by o wszystkim wspomnieć, no więc na początku musimy pamiętać o umiejętnościach jakie poprzez szkolenie skałkowe musimy wpoić i przyswoić. Pierwszym z nich jest praktyczne zaznajomienie się z węzłami takimi jak ósemka, kluczka, taśmowy, zderzakowy, także podwójny zderzakowy jak i flagowy. Jeśli ktoś myśli, że to koniec to niestety czeka go niemiła niespodzianka gdyż nie wspomniałem o takich węzłach jak bloker, plusik oraz stoper taśmowy, także ważna jest nauka zwijania prawidłowo oraz transportowania liny. Kolejnym zadaniem praktycznym jakie realizujemy jest dobieranie odpowiedniego sprzętu do warunków panujących na drodze oraz poprawne transportowanie go. Także uczymy się poprawnego noszenia go co zawiera informacje takie jak samodzielne zakładanie punktów asekuracyjnych (kostki czy też kostki mechaniczne itd.). Rozumiem, że dla kogoś kto nie wie jak przebiega szkolenie skałkowe niektóre informację tu zawarte mogą być niezrozumiałe, staram się jednak tak jak wspomniałem pisać prostym i zrozumiałym językiem odpowiednim do poprawnej formy zawodowego slangu. Kolejnymi etapami praktycznego szkolenia są wykorzystanie punktów asekuracyjnych oraz odpowiednie ich łączenie, między innymi budowa stanowisk do wędki. Wspominamy również o budowaniu stanowisk górnych, dolnych oraz pośrednich, gdzie zawarta jest wiedza z zakresu praktycznej obsługi dwóch przyrządów asekuracyjnych, także w zakresie podawania, hamowania czy wybierania liny. Nie zapominając o jej blokowaniu a także odblokowywaniu. Uczymy się również o przyrządach takich jak dowolny rodzaj kubka i płytki, także półwyblinka posiadającego karabinek HMS, czasem dodatkowo wspominam o możliwości zastosowaniu gigri. Jak sami widzicie szkolenie skałkowe zawiera wiedzę teoretyczną i praktyczną niemal niezrozumiałą dla zwykłego zjadacza chleba, lecz nie powinno to zniechęcać do skorzystania i zapoznania się z naszym kursem.

Tematy poruszane na wykładach podczas kursu skałkowego (Teoria)

photo14Zatem, jak już wspominałem zmieniłem zupełnie tryb prowadzenia tej strony, choć pewnie jeszcze jakiś czas minie, nim to się wszystko tutaj unormuje, lecz piszę wyłącznie o kursach i szkoleniach wysokogórskich. Obecnie tak jak już od jakiegoś czasu pisałem, organizuje szkolenie skałkowe, dziś wspomnę o tematach jakie na takim kursie są prowadzone w ramach wykładów, i przedstawię tylko pierwszą ich część, jest ich zdecydowanie zbyt wiele by wszystkie przedstawić dzisiaj.

  1. Pierwszy z nich, to omówienie oraz zaprezentowanie sprzętu jaki stosuje się w trakcie wspinaczki.
  2. Drugim jest przedstawienie teoretycznie tematu jakim jest asekuracja
  3. Tutaj już przy trzecim etapie szkolenie skałkowe wchodzi w zakres praktycznego działania czyli zjazd na linie.
  4. Kolejny temat czyli czwarty wykładu to wychodzenie po linie.
  5. Wykład z zakresu formacji skalnych, tutaj łykniemy wszystkich niezbędnych podstaw
  6. Jakie czekają na nas niebezpieczeństwa w trakcie wspinania.
  7. Udzielanie pierwszej pomocy
  8. Wszystko o znanych stylach wspinania, także przedstawienie skali trudności oraz rejonów gdzie można prowadzić wspinaczkę
  9. Wszelkie dostępne formy uprawiania wspinaczki oraz co ważne organizacyjne wspinania czyli wszystkie zasady jakie panują przy uprawianiu wspinaczki w naszym kraju, oraz jak wygląda od podstaw sam system szkolenia.
  10. Ważny temat, który polecam przeanalizować, to normy etyczne jakie obowiązują w specyficznym środowisku wszystkich którzy uprawiają wspinaczkę, czyli także zagadnienia z ochrony środowiska.
  11. Kilka słów o historii wspinania

Mniej więcej właśnie takie tematy wykładów prezentowane są podczas prowadzonego przez moją osobę kursu, jak widać szkolenie skałkowe wymaga pojęcia odpowiedniej wiedzy. Tutaj jej zakres jest zresztą znacznie większy, jednak każdy działa zupełnie inaczej. Jutro przedstawię temat o zajęciach praktycznych jakie prowadzone są w ramach kursu, jestem pewien że wielu będzie zaskoczonych, że szkolenie skałkowe to przede wszystkim ogromny potencjał wiedzy, którą trzeba pojąć. Powyższa to tylko teoria, jutro opowiem o praktyce.

Szkolenie skałkowe, czyli jak przebiegają zajęcia i w jakiej formie są realizowane

sokolikiNo dziś kolejna część definiowania w prostych słowach kursu skałkowego który właśnie realizuje wraz z grupą kursantów, najwyższa pora wspomnieć o formie i przebiegu takich zajęć. Na samym początku jeśli chodzi o szkolenie skałkowe czeka nas nic innego jak odpowiedni przekaz teoretyczny, czyli prezentacja slajdów, oraz przedyskutowanie i przedstawienie sprzętu alpinistycznego jaki będzie przez nas wykorzystywany. Pierwszymi zajęciami praktycznymi są podstawy asekuracji, i tutaj wszystko odbywa się na sztucznej ściance, kiedy już ten etap mamy za sobą szkolenie skałkowe przenosi się do odpowiedniego miejsca. Wczoraj wspominałem o tym, że jednym z nich jest Jura Krakowsko-Częstochowska oraz skałki w Sokolikach, czas jaki tam spędzamy to około 6 dni, czasem 5 wszystko zależy od wielu czynników jak choćby odpowiednia pogoda. Jeśli chodzi o szkolenie skałkowe to tutaj nigdy nie przypada więcej niż 4 kursantów na jednego instruktora, z wielu powodów a zwłaszcza bezpieczeństwa ta liczba nie może być większa. Instruktor czyli w tym przypadku moja osoba, posiada odpowiednie uprawnienia do wspinaczki skalnej wydawane przez polski związek alpinizmu, do tego ukończyłem również AWF. Każdy z absolwentów takiego kursu otrzymuje stosowne uprawnienia o których już wczoraj wspomniałem, wszystko według programu PZA. Takie zaświadczenie otwiera nam dalszą drogę aby szkolenie skałkowe przeniosło się do Tatr, chodzi o kurs taternicki odbywający się latem. W tym przypadku aby zaliczyć takie szkolenie trzeba opanować do odpowiedniego poziomu umiejętności z zakresu techniki asekuracji oraz pozostałe bardzo ważne techniki samodzielnego czy swobodnego pokonywania przy wykorzystaniu dolnej asekuracji dróg skalnych. Ważne oczywiście by stopień trudności był co najmniej 4 w znanej nam wszystkim skali UIAA, oprócz wspomnianych umiejętności warto wspomnieć o technikach linowych o którym bardzo wiele osób zapomina. Myślę, że po części przedstawiłem jak ja prowadzę takie szkolenie skałkowe, a informację tu zawarte przydadzą się dla każdego zainteresowanego takim kursem.